Geoblog.pl    KingaM    Podróże    Malezja i Singapur    Langkawi, czy warto?
Zwiń mapę
2018
29
paź

Langkawi, czy warto?

 
Malezja
Malezja, Langkawi Islands
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 33669 km
 
Jako, że z naszych wypraw wszyscy mamy być zadowoleni, to i kilka dni plażowania było nam potrzebne (no ok, mi i chłopcom, Hubert jakoś to zaakceptował;)), i na miejsce naszego wylegiwania wybraliśmy Langkawi. Do tego wyboru prowadziła kręta droga, która zaczęła się od Perhentian Islands, które są przeurocze, na których nie ma dróg i tym samym samochodów i gdzie są tylko domki na plaży, a nad nimi palma z kokosami:) Tylko, że one znajdują się po wschodniej stronie półwyspu malezyjskiego, a tam we wrześniu kończy się sezon, a w listopadzie zaczynają monsuny, nasz termin październikowy był dość niepewny pogodowo, a Pan z hostelu nie chciał rok wcześniej zapewnić mnie o wspaniałej pogodzie - dziwny. Do tego trzeba dopłynąć tam małą łódeczką - 2h, która jak sa wysokie fale to w ogóle nie wypływa, czyli w porcie możesz utknąć na kilka dni czekając na mniejszy wiatr, co więcej możesz z tej wyspy nie wypłynąć do domu jak pogoda się skiepści;)) Zrezygnowaliśmy. Drugi wybór padł na Bali, ale tam przed naszym wyjazdem było kolejne trzęsienie ziemi plus aktywny wulkan plus kolejne 3 h lotu na południe - o nie, to ja pass. No i finalnie wylądowaliśmy na Langkawi, które wszyscy porównują do Międzyzdrojów, że komercyjne, słabe i w ogóle.
No i chyba dzięki tym wszystkim wpisom na "nie" pozytywnie zostałam zaskoczona, ponieważ wyspa ma swoje piękne miejsca, i jak nie pchasz się na Pantai Cenang (centrum szeroko pojętej rekreacji;)), to możesz całkiem spoko wypocząć. Szczególnie w październiku, kiedy wyspa jest przed sezonem i w naszym olbrzymim hotelu przez 3 dni byliśmy tylko my i obsługa!:) Zbawienie - na basenie nie musiałam chłopaków uciszać, że komuś drą się nad uchem, jak ten próbuje wypocząć na swoich wymarzonych wakacjach a moje dzieci mu je rujnują, że mi będą rujnować chwile z książką zostało wpisane w minusy podróży;)
Zdecydowanie polecamy plażę Tanjung Rhu, która ma mocno rastamański klimacik, knajpki przy plaży z baaardzo niskimi cenami i przyjacielskie towarzystwo;)
Z miejsc do zobaczenia to z pewnością Sky Bridge - kładka o długości 125 m znajduje się na wys. 700 m na zboczach góry Mat Cinchang. Rozpościerają się z niej wspaniałe widoki na tropikalny las deszczowy, wybrzeże i inne wyspy Malezji. Zdecydowanie NIE polecam dla osób z lękiem wysokości czy przestrzeni, ja ich nie mam, a nie czułam się tam najpewniej;)
Spędziliśmy na wyspie pełne 4 dni, dla nas akurat:)
pozdrawiam!

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (8)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedziła 2.5% świata (5 państw)
Zasoby: 13 wpisów13 35 komentarzy35 122 zdjęcia122 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
13.10.2018 - 29.10.2018